Rafał przedstawia Lincolna Continentala Town Car 1978
Mojego Lincolna znalazłem w pierwszy dzień i podczas pierwszej przechadzki po Londynie. Zobaczyłem, podotykałem i się ZAKOCHAŁEM.
Parę pytań do okolicznych mieszkańców i właściciel namierzony. Potem parę tygodni dyskutowania, targowania się o cenę i wreszcie kupiony na początku grudnia 2006 za kwotę 1250 Ł (funtów).
Dokładniejsze oględziny pięknego jak na 29 lat i doskonale utrzymanego i czyściutkiego wnętrza i działającej całej elektryki łącznie z tempomatem i klimą :) A najbardziej chyba urzekły mnie te drzwi bez ramek :) i oczywiście piecyk 7,5 V8 pod długąąąąą maską:)
Pierwsze przejażdzki i zaparkowanie pod moim domem. Ożesz w mordę ale on jest wielki!!!!!!!
Na razie przygotowania Lincolnika do M.O.T. i rejestracji.
W tej chwili wymiana przewodów hamulcowych, bo jeden przerdzewiał i kupiłem 10 m nowego miedzianego z końcówkami i trzeba resztę wymienić aby nie przerdzewiały także inne przewody.
Reszta mechaniki hamulców i zawieszenia jest w ładnym stanie.
Niedługo wreszcie wyjadę tym kolosem na wąziutkie ulice Londynu :)