Carpedia

Comments

You are here:Carpedia»History»CARS»Independents»1948 Tucker Torpedo
Friday, 08 November 2013 22:35

1948 Tucker Torpedo

 

 

     Nie ma tak dramatycznego ani tak futurystycznego w historii powojennej amerykańskiej motoryzacji samochodu jak właśnie Tucker Torpedo 1948. Z niezależnym zawieszeniem na cztery koła, nietłukącą sie szybą przednią i mało podatnym na zgniecenia i odkształcenia w razie wypadku przedziałem pasażerskim wyprzedził epokę o 20 lat.

     "Prowadząc swojego Tuckera wjeżdżasz w zupełnie nową epokę motoryzacji" - głosiły reklamowe prospekty. Ta obietnica skusiła ponad 300 tysięcy chętnych na ów samochód marzeń, która niestety się nie ziściła. Kłopoty z silnikiem i automatyczną skrzynią Tuckermatic, plus poważny problem z płynnością finansową, to wszystko sprawiło, że z fabryki Chicago wyjechało zza bramy tylko 51 sztuk.

     John Preston Tucker, bardzo zdolny konstruktor samochodów, wziął bardzo sobie do serca wypowiedź prezydenta Roosevelta tuż po zakończeniu wojny na temat produkcji samochodów, iż nie pozwoli na dalszą hegemonię Wielkiej trójki z Detroit, albowiem jest miejsce dla innych. Prezydent miał na myśli "Wielką Piątkę" czy nawet "Wielką Ósemkę", obawiał się bowiem zmonopolizowania rynku samochodowego, uważał za niezdrową sytuację, iż trzech niezależnych producentów opanowało 90 procent rynku. Powstałe podczas wojny fabryki rządowe miały zostać przekazane nowym firmom.

     I tak Tucker ogłosiwszy w prasie plan produkcji auta o mocy 150 KM i osiągającego prędkość ponad 80 mil na godzinę otrzymał od rządu byłe zakłady Dodge'a, w których w czasie wojny robiono słynne latające fortece. Tucker śnił o zbudowaniu najlepszego samochodu na świecie. Samochód zaprojektowany przez byłego stylistę koncernu Cord-Auburn-Duesenberg Alexa Tremulisa był bardzo przestronny i z powodzeniem mieścił sześć osób. Wnętrze zostało zaprojektowane przez Audreya Moore'a, bliskiego współpracownika Raymonda Loewy'ego, głównego stylisty Studebakera od lat 30 XX wieku aż do chwili upadku firmy Studebaker w roku 1966.

     Nowy silnik był posadowiony niżej niż tylna kanapa w celu zmniejszenia hałasu, przegrzania i zadymienia. Odmrażacz tylnej szyby był jedną ze czterech opcji dostępnych za dopłatą, wszystko inne było standardem w tym aucie w odróżnieniu od innych bardziej luksusowych firm Packarda, Lincolna czy Cadillaca. Tapicerki przednich i tylnych kanap mogły być wymieniane. Pasy bezpieczeństwa nie były instalowane, choć były dostępne za dopłatą, gdyż ludzie mogliby sądzić, że auto jest niebezpieczne.

     Auto prowadziło się doskonale i osiągało 60 mil w 10 sekund, co wówczas było rzeczą niespotykaną. Auto miało zamontowany z tyłu silnik ze śmigłowca, 6-cylindrowy aluminiowy bokser firmy Franklin chłodzony powietrzem o pojemności 589 cali sześciennych (9,6l), który trudno było zapalić na starcie i łatwo się przegrzewał.

    Testowy kierowca firmy Tucker, Gene Haustein tak wspominał ów katastrofalny silnik: "powolny jak wschód słońca, hałasujący jak dżungla pełna małp". Konstruktor zastąpił potem inną lżejszą jednostką o mniejszej pojemności, również rzędową z 6-oma cylindrami i mocy 166 KM zbudowaną przez firmę Air Cooled Motors w mieście Syracuse. Tucker paradoksalnie dostawił jeszcze... system chłodzenia wodą. Kłopoty ze skrzynią Tuckermatic Tucker rozwiązał zastępując ją nieco unowocześnioną skrzynią Corda. Hamulce bębnowe z przodu i tyłu. Skrzynia była albo 3-biegowa automatyczna lub 4-biegowa manualna.

     Kierownica była wzięta z modelu Lincolna Zephyr, był to podarunek uczyniony przez koncern Forda jako gest pomocy Tuckerowi. Chociaż wnętrze było przeładowane rozmaitymi gadżetami bezpieczeństwa, sprzedawcy Tuckera czuli, że jest nieco niedzisiejsze. Tylne światła wsteczne były wzięte (jak wiele innych elementów wyposażenia i konstrukcji) od przedwojennego Dodge'a.

    Jeden z ówczesnych najszybszych samochodów na amerykańskich drogach, a współczynnik oporu powietrza wynosił zdumiewające 0,30!!! Przód auta został tak zaprojektowany, by obniżyć opór powietrza i krył wielce pojemny bagażnik. Tucker mógł osiągnąć szybkość rzędu 120 mil na godzinę koło 193km/h, przy zużyciu jednego galona benzyny na 30 mil (10,6 l na 100km).

     Tucker stał się hitem ze względu nie tylko za swoje moc, osiągi, wygodę i bezpieczeństwo, ale przede wszystkim za swój design, który był zupełnie różny od przedwojennych wyobrażeń i stereotypów. Prototyp był gotowy w ciągu 60 dni, a 5000 ludzi chciało zobaczyć ten niezwykły samochód. Zanim zaprezentowano Tuckera publiczności, auto miało wówczas przedni zderzak z drewna. Torpedo było tak zupełnie różne od tego, co się widywało na ulicach i szosach i wzbudziło sensację.

     Środkowy reflektor skręcał wraz z kierunkiem jazdy. Motor był zamocowany z tyłu na ramie krzyżowej na pomiędzy niezależnymi zawieszeniami 2 tylnych kół. Choć auto miało hamulce bębnowe z przodu i tyłu, to z miedzy innymi z powodu niskiej ramy, miało drogę hamowania o połowę krótszą niż ówczesne przeciętne auta, co dawało mu olbrzymią przewagę. Linia dachu była na wysokosci ramienia człowieka, podczas gdy z powodu ram podłużnicowych montowanych na przeciętnych autach karoserie ówczesnych aut seryjnych były wyższe.

     Preston Tucker był prawdziwym geniuszem amerykańskiej motoryzacji. Inżynier bez wykształcenia i dyplomu, którego ulubioną maksymą było "Mój szef jest ważniejszy niż my wszyscy, a jest nim auto". Był on dobrze ustosunkowanym dilerem aut, który zbił fortunę na dostawie części dla bombowców w czasie II WŚ.

     Tucker owładnięty obsesją zbudowania najbardziej zaawansowanego na świecie samochodu uzyskał pożyczkę, które zainwestował w stworzenie sieci 1800 punktów dilerskich na terenie USA zanim się urzeczywistniła się wizja samochodu w postaci prototypu. Później Tucker uzyskał pieniądze z emisji akcji na giełdzie, wtedy oskarżono go o sprzeniewierzenie funduszy, gdyż wyprodukowane seryjnie samochody nie uwzględniały automatycznej skrzyni biegów, hamulców tarczowych, systemu chłodzenia elektronicznego zapłonu, i wtrysku paliwa reklamowanych w prospektach i broszurach informacyjnych.

     Gdy odmówiono zasadniczej pożyczki w wysokości 30 mln $, Tucker został zmuszony zlikwidować firmę. Gorzej, Tucker i jego pięciu współpracowników zostało oskarżonych o defraudację pieniędzy przez Komisję Giełdową (Securities Exchange Commission). Na wieść o prowadzonym przez rząd śledztwie niedoszli klienci i dostawcy części do samochodu wycofali pieniądze.

     Tragedią Prestona Tuckera było to, że mógł sprzedać każde auto i miał kilka milionów dolarów w banku. Uniewinnienie przyszło za późno, by uratować owe najbardziej ekscentryczne auto Ameryki od niechlubnego końca. Fabryka w Chicago została zamknięta w lecie 1948 po wyprodukowaniu 37 sztuk modelu Torpedo, a pozostałe 14 sztuk złożyli ochotniczo robotnicy z części magazynowych.

     Po kilkudziesięciu latach Tucker jest jednym z najbardziej charyzmatycznych klasyków Ameryki i kosztuje od 500 tys dolarów wzwyż. Do dzisiaj zachowało się na pewno co najmniej 47 sztuk, z czego większośc egzemplarzy jest wystawiona w muzeach, wiele z nich przejechało więcej niż ćwierć miliona mil bez żadnego defektu(!)

     Tucker zmarł w 1957 roku w Brazylii.

    Tucker Index


   Silnik: sześciocylindrowy motor typu bokser z lekkiego metalu, pojemnosc 5475 ccm, spręzanie 7:1, moc 168 KM przy obrotach 3200 U/min, dwugardzielowy gaznik Stromberga typ AAX26

   Skrzynia: mechaniczna 4-biegowa z elektrycznie uruchamianym przedbiegiem prózniowym Bendixa

   Masa: długość/szerokość/wysokość: 5562/2006/1524 rozstaw osi 3302, waga 1918 kg, prędkość maksymalna ca 195 km/h

   Broszura reklamowa Tuckera (za OldCarBrochures.com)

  • tucker48a
  • tucker48b
  • tucker48c
  • tucker48d

Simple Image Gallery Extended

Leave a comment

Make sure you enter the (*) required information where indicated.Basic HTML code is allowed.

Interesting Websites