Cześć!
Forda sprowadziłem osobiście w 2009 roku. Szukałem tylko i wyłącznie modelu z 1971 roku bo to jeden z najładniejszych pickupów tamtej epoki i obecnej chyba też :) Niepowtarzalne rysy karoserii i linia jaką posiada Ford Ranchero 71 roku sprawiają dużą frajdę z posiadania tego auta.
Wymieniłem w nim całkowicie zawieszenie, założyłem nowy układ wydechowy, nowy gaźnik, pompę paliwa. Ponadto wymieniłem dużo innych części jak kopułka, kable, świece, elementy gumowe drzwi i karoserii itp.
Pojemność to 5.0 V8 na dwu gardzielowym gaźniku, dzięki czemu auto zachowuje dobrą dynamikę i nie ma dużego apetytu na paliwo. W trasie zużycie w granicach 11-12 litrów na setkę. Ranchero zarejestrowane jest jako pojazd zabytkowy. Cięgle sprawne oraz gotowe do podróży i zabawy.
Acha, ten model to Ranchero 500. Bo były jeszcze odmiany GT i Cobra ale to chyba wiadomo :) Skrzynia automat ze sterowaniem przy kierownicy. Fajnie jeździ i czysto brzmi jak przystało na V8 :)
Dodam, ze po sprowadzeniu Forda nadwozie było w szarym beznadziejnym kolorze. Zmieniłem mu barwę na brązowy kolor o aksamitnym, delikatnym połysku tak aby za bardzo "nie świecił się". Efekt celowy i daje bardzo ciekawy klimat starego, zmatowiałego lakieru co dobrze komponuje się z elementami chromowanymi, które swoją świetność mają dawno za sobą.
Nie chciałem błyszczącego lakieru bo nie komponowałby się dobrze z resztą pojazdu, dzięki czemu uzyskałem wizerunek starego dobrze wyglądającego auta "z pazurem" bez zbędnych świecidełek i ozdóbek :)
Na koniec Ford otrzymał 15 calowe felgi z nowymi oponami. Całość mimo upływu czasu wygląda dobrze .
Filmik do obejrzenia na Youtube.