Andrzej Wolfarth portretuje Plymoutha Fury I 1965 (1997r.)
Tego Mopara widziałem dwa razy: raz w 1996 roku. Spotkałem wóz w okolicach Nowego Kleparza w Krakowie, zostawiłem za szybą kartkę z prośbą o kontakt. O dziwo właściciel się odezwał :) Nie pamiętam już, skąd dokładnie był samochód, chyba z Olecka. Wymieniliśmy poglądy i adresy.
Właściciel odkupił auto od gościa, który wlewał do Furii tylko benzynę i zaniedbał wóz. Furia miała silnik i skrzynię od Wołgi. Rok później spotkałem Furię prawie w tym samym miejscu i zrobiłem wtedy zdjęcia.
Jednak wóz był w o wiele "trudnym" stanie niż wtedy. Za pierwszym razem wóz był zielony, zaś tego koloru nie sposób sobie "przypomnieć". Na dodatek deska rozdzielcza została oklejona futrem. Ciekawym, czy jeszcze istnieje...