Misia i Andrzej Wolfarth portretują Cadillaca Seville 1976
O tym Cadillaku usłyszeliśmy przez przypadek. Pewnego razu nasz znajomy Wojtek powiedział, że u nas na wsi od jakiegoś czasu stoi jakieś Caddie. Pokazał, jak tam trafić.
I w najbliższy weekend szurnęliśmy tam. Niestety wóz był jedynie zardzewiałym wspomnieniem jazdy po highwayu w stanie Michigan. Wóz miał wymontowane "serce", więc był bez życia. Miesiąc później pozostało po nim jedynie powietrze...
Misia i Andrzej Wolfarths portray 1976 Cadillac Seville
We heard about this Caddie by a chance. Our known Wojtek said there was an old Caddy in our village. He said us how to find her.
So we went for a little trip in the next weekend. Unfortunately the ride was a overrusted remembering of a joyful higway riding through the Michigan state. The engine was pulled out. One later the ride was disappeared....