Ten pokazowy samochód został zbudowany na bazie Buicka Electry 225 w wersji kabriolet i pomalowany na jaskrawy różówy kolor. Przedni prawy fotel można było obrócić o 180 stopni, tak że pasażer mógł porozmawiać twarzą w twarz z innymi współpasażerami na tylnej kanapie. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów GM Photo Store.
Flamingo został prawdopodobnie zniszczony po zakończeniu wystawy, być może powodem, który zadecydował o likwidacji samochodu były nietypowe funkcje w samochodzie (np. obrotowy przedni fotel).
Najważniejszą ciekawostką w tym wozie jest fakt użycia farb perłowych do nadwozia, prawdopodobnie firmy Du Pont, wtedy jednego z głównych akcjonariuszy General Motors. W tamtych czasach lakiery perłowe były mało praktyczne na samochodzie, gdyż wskutek ówczesnej technologii ich wytwarzania takie lakiery szybko się utleniały i kolor stawał się wypłowiały. Obecnie po kilku dekadach udoskonalania technologii ten problem został rozwiązany.